Taka mała ciekawostka - wszystko wskazuje na to, że istnieje więcej niż jedno wykonanie zasilacza Nissei 1230, z zewnątrz wyglądają identycznie, ale mają inną płytkę drukowaną. Prawdopodobnie inny schemat lub choćby wykonanie. Jak będę mieć trochę czasu, odrysuję schemat. I być może stąd wynikają różnice między obserwowanym zachowaniem zasilaczy, które z zewnątrz są takie same.
Układ crowbar gorąco polecam przy każdym zasilaczu. W tym, z którego czasami korzystam, mam podobny układ na rosyjski tyrystorze T 143-500 (to jest pastylkowy, potrafi spiąć bez problemu 500A) zamocowanym wprost do zacisków wyjściowych na grubych kształtkach. Zadziałanie po prostu spali bezpiecznik. Crowbar moim zdaniem zdecydowanie wygrywa z transilem, choćby dlatego, że tyrystor po otwarciu prawie natychmiast przepuści naprawdę spory prąd (gdy robiłem zasilacz do wzmacniacza kolegi, wstawiliśmy do crowbara tyrystor, który potrafi spiąć 6kA, forsując bez problemu każdy sensowny bezpiecznik). |