Yaesu to kiedyś było i dobre a dziś ... FT2DR yaesu |
sp7ukl pisze: SQ5KVS pisze: ... ale zgodnie z unijnym prawem obowiązuje sprzedawcę (sprzedawcę, bo to z nim mamy umowę kupna sprzedaży) gwarancja minimum 2 letnia, z wyjątkami Napiszę bez ogródek - nie znasz się, ale się wypowiesz. Gwarancja to rzecz umowna - mogę Ci jej udzielić na 1 godzinę albo na 100 lat - to zależy od mojego "widzimisię". Ale RĘKOJMIA to przy zakupie konsumenckim rzecz NIEZBYWALNA i trwa 2 lata. Tak, masz poniekąd rację ale też się nie znasz. Przytoczyłem potoczne znaczenie a nie rozdzieliłem na gwarancję i rękojmię. Mój błąd. Czy to Ty sprzedałeś koledze Yaesu, że tak się zdenerwowałeś? A nie znasz się bo różne jest taktowanie rękojmi w zależności od czasu jaki minął od zakupu. Po roku od sprzedaży, jako sprzedawca możesz wymagać od reklamującego udowodnienia że wada istniała w momencie zakupu. Przed 1-szym rokiem kupujący nie musi tego udowadniać. sp7ukl pisze: SQ5KVS pisze: ...Sytuacja w której producent daje gwarancję np. 3 czy 5 lat a sprzedawca daje gwarancję 2 letnią jest bardzo złą praktyką (żeby nie powiedzieć sk...twem) ale się zdarza, bo opłaca się sprzedawcy cofnąć towar do producenta/wymienić za darmo, a konsument buli "bo już po gwarancji".. Jak sprzedaję już kilkanaście lat (a kupuję dłużej) to nie spotkałem się z taką praktyką - sam tak robisz sprzedając??? Nie. Moja firma nie sprzedaje Baofengów sp7ukl pisze: Nie opisałeś sytuacji, w której producent daje rok a sprzedawca 2 lub 3 lata gwarancji (jak my na Baofengi) - jak to nazwać??? Bardzo dobrą praktyką szanującą konsumenta. Kto Ci broni, przecież nie ja.. Producent może dać gwarancję i często daje. Sprzedawca MUSI dać rękojmię na mocy obowiązujących przepisów. Więc Ty jesteś producentem Baofengów czy sprzedawcą? Kolega od Yaesu musi zobaczyć czy i jaką gwarancję dał producent. Dla umiejących czytać: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/ |