Oryginalne ATU100 ma następujące kłopoty: - Z rdzeniami brązowymi (z Warszawy) przy 75W i FT8 osiągają lekko 100*C, Krwisto czerwone (stara produkcja) miała temperatury około 80*C. Na cewkach powietrznych mam do 70*C ale moc wytracana jest znacznie mniejsza (mniejsza objętość). - Po dłuższej pracy rdzeń SWR osiąga temperaturę courie i skrzynka zaczyna dostrajać mimo iż SWR na zewnętrznym przyrządzie jest ok. - Przy pracy na 10m czy 6m i mocy ~50W na CW skrzynka ma tendencje do resetowania i kłapania przekaźnikami. - Kondensatory na cewkach przekaźnika powodują czasami uszkodzenie tranzystorów sterujących. Zbyt duża całka joula przy przełączaniu degraduje ich strukturę. - Przekaźniki z Maritex'u (2A) są za słabe dla pracy z antenami poniżej 30 OHm i po dłuższym czasie się degradują. - Kondensatory dostępne w kraju mają kolosalne znaczenie dla sprawności całości. Ja obecnie stosuje dostępne w Mouserze i spokojnie wytrzymują 150W w digi.
Największy wpływ na problemy z CW ma poprawne prowadzenie ścieżek zasilających cewki przekaźników. W oryginale jest zbyt mocne sprzężenie. Dodatkowo część łatwo dostępnych przekaźników ma dosyć sporą pojemność do cewki co przy wysokich impedancjach zwiększa poziom zakłóceń na liniach sterujących i tranzystory odlatują.
Na zdjęciu poniżej problem z SWR. Jak widać grzeje się tylko część odpowiedzialna za pomiar napięcia.
Początkowo zrobiłem 10sz i w 9szt miałem zgłaszane w/w problemy. Po zmianach zrobiłem 20szt i ani jednego zgłoszenia o problemach.
Obudowa też ma znaczenie. Zbyt mała ma wpływ na strojenie całości (zmiana indukcyjności cewek), brak obudowy skutkuje czasami resetowaniem procesora (procesor po wykryciu "zawiechy" sam się resetuje).
W/w spostrzeżenia to moje własne opracowanie, którego nigdzie nie publikowałem. Jak skończę wersję 500W i się na nią "przesiądę" to opublikuję wszystkie materiały do wersji 150W.
|