Prawdziwy krótkofalowiec z krwi i kości
Dla mnie zmiana znaku, to brak poszanowania dla siebie i całego krótkofalarstwa. Co powoduje, że ludzie po kilku latach zmieniają znak wywoławczy, doprawdy nie wiem. Dostałeś znak, pracuj na niego, będziesz rozpoznawalny w eterze, będzie szacunek. A tak robisz łączność z kimś znanym i nagle wołasz pod innym znakiem, nie jesteś rozpoznawalny, musisz od nowa tłumaczyć kim jesteś. Nie mówię tu o pracy kontestowej, a zwykłych pogaduchach. Najbardziej śmieszy mnie to, że "zmieniacze" wybierają znaki jedno lub dwuliterowe nie mając na taką decyzję żadnego uzasadnienia, kilku pytałem. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to chęć pokazania jaki jestem stary krótkofalowiec i mam ogromne doświadczenie, bo mam znak jedno lub dwuliterowy. Dla mnie jest to idiotyzm który z powagą i poszanowaniem krótkofalarstwa nie ma nic wspólnego.


  PRZEJDŹ NA FORUM