Problemy maniaków FT8 ...
    SQ6NDM pisze:

    Bo zrobiła się jakaś euforia z tym FT8. Powtórzę się, spoko bo poniżej szumów można zrobić QSO. Ale dochodzi do absurdalnych sytuacji.
    Tak jak napisał Andrzej SO3Z. Moje zdanie: w zawodach stacja contestowa (MO) ma ważność i pierszeństwo, a że komuś zachciało się pracować FT8 to jego problem. Tutaj akurat SN7L pracuje na Europejski wynik i ma z kim się "bić" o ten wynik.
    Druga sprawa, już poruszana na forum, to praca w czasie ES. Tu już w ogóle robi się "sajgon" powoli. Warunki na SSB (QRB ponad 1500-2000km), a stacje i tak walą FT8. Plus ten, że zachodnia Europa (koledzy) jeszcze rozumieją istotę łączności via ES i robią QSO na SSB.


No widzisz, tu się z Tobą nie zgodzę, bo niby czemu stacja kontestowa ma pierwszeństwo?! To jest taka sama stacja jak każda inna. Nie ma rtu lepszych lub gorszych.
Tyle, że stacja SN7L pracowała PONIŻEJ wycinka gdzie zwykle jest FT8. I jak ich znam, to sygnał mieli czysty jak łza. A że komuś blisko radio się zatyka - normalne. Niech sobie ofiltruje radio. Inną sprawa jest też sposób działania. Pewnie zupełnie inaczej by to wyglądało, gdyby zapytał "ej, chłopaki, bo mi się radio zatyka, moglibyście 5kHz niżej?"


  PRZEJDŹ NA FORUM