Wyzwanie - FT8 vs CW
Zachęcony przez kolegów z HS zajrzałem ponownie na Forum - jaki ciekawy temat. Zamiast odsłuchiwać prosto z komputera zrobiłem eksperyment. Dołączyłem FT817nd do sztucznego obciążenia, za pomocą modemu wysłałem poszczególne pliki na 14MHz do tegoż sztucznego obciązenia i odsłuchiwałem na FT100D z następującym ustawieniami: filtr CW 500Hz, DNR - 12, DBP - 60Hz (moje typowe ustawienia dla odbioru CW), odstroiłem się o 100Hz, bo wolałem wyższy ton telegrafii.

Nie korzystam z filtrów komputerowych, jedynie z tego, co ma na pokładzie FT100D.
plik 25-100 odbieram to: 9a3hi de w8afy 9a2hi de w8hny
plik 30-150 odbieram to: dm2sr de i5uxg lm2sl de i5vxm
plik 35-150 odbieram to: v4re de kx3y ea4re de kx3y
plik 40-150 odbieram to: lz1rkj de ut3gv lz1rkj lz1rkj de ut3gh (być może modem ucina przy odtwarzaniu?)

To śmieszne, ale mam wrażenie, że te powtórzenia nie są dokładne, być może artefakty spowodowane przesłaniem tego przez radio spowodowały zamazanie sygnału. Chciałem jednak odtworzyć warunki radiowe, czyli przesłanie sygnału przez radio, a nie tylko przez komputer.
Ogólnie wyniki odbiegają od tego, co robiliśmy z kolegami podczas prób FT8 vs CW na pasmach. Być może jest to kwestia tego, że odbiornik ustawiony na telegrafię zachowuje się inaczej, niż przy odbiorze w emisji SSB (inne filtry, może inny rozkład szumów?). Różnica między FT8 a CW z naszych testów jest wg mnie mniejsza niż 10dB.

Ogólnie temat jest ciekawy i na pewno spróbujemy to testować ponownie.

edit - jest jeszcze jedna sprawa. Wyczynowe transceivery, takie jak FTdx5000 mają rewelacyjny detektor CW, a także bardzo dobrze dopracowaną cyfrową redukcję zakłóceń. Wyniki testów na paśmie mogły odbiegać od komputerowych prób na słuchawkach właśnie z tego powodu. Gdy powtórzyłem próbę z Icomem 746 wyniki były oględnie mówiąc gorsze z racji na artefakty od cyfrowych filtrów na audio. Mogło być tak, że sygnał przychodzący z anteny miał odstęp od szumów znacznie mniejszy (nawet rzędu -20 wg "skali FT8"), ale dzięki wbudowanym filtrom optymalizowanym pod telegrafię na słuchawkach, był to sygnał odbierany w miarę sprawnie. Może nie komfortowo, ale rozmawiać się dało mimo oczywistych w takim przypadku błędów.


Ogólnie świetny materiał i bardzo pouczający. Ależ byłoby fajnie, gdyby takich materiałów było więcej.


  PRZEJDŹ NA FORUM