Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sq7nhr pisze: canis_lupus pisze: Była w pewnym momencie nawet propozycja, aby w PZK uruchomić automat do rozliczania składek i centralny system autoryzacji. Wtedy było by prosto: osoba z zapłaconą składką ma dostęp do forum, zamkniętej części strony, i wielu innych systemów. Przelewy same by się pobierały z banku, parsowały i na ich podstawie automat by zmieniał status członka. To dało się zrobić nawet bezkosztowo i integrując z obecnym systemem OSEC. Było by jeszcze piękniej i prościej. Ograniczenie ruchu gotówkowego i mniej pracy dla skarbników w OT. Środki były by na rachunku bez potrzeby ich wpłacania przez skarbnika. Jest problem.. Cały czas zdarzają się następujące sytuacje: 1. Konsekwentne wpłaty gotówkowe. Gdyby chociaż wpłacający zechciał wypisać kwitek i go wręczyć razem z kasą nie powodując zatoru i konieczności wypisywania na miejscu 2. Niezidentyfikowane wpłaty - często z cudzego konta, bez identyfikacji (opis przelewu) za kogo jest wpłata, wpłaty zbiorowe, za kilka osób w tym np dwie zniżkowe, jedna normalna. Oczywiście niezidentyfikowane, nieopisane. Opis przychodzi mailem po dwóch tygodniach na mój prywatny adres zamiast do kogoś z Zarządu. Takich kwiatków jest więcej. Do tego przydał by się system automatycznej identyfikacji składek, jakiś czy6tacz JSONów bankowych czy czegotam z ichniego api (nie znam się na tym) - bo bez tego to trzeba będzie posadzić kogoś na cały etat, żeby się przekopywał przez kwity - a nie oto chodzi. Tyle, że jak powiedział jkeden z (młodych i ogarniętych) kolegów "bez 80 000 to nie ma co podchodzić. Oczywiście bez praw, żeby autor wiedział, że przy poprawkach też zarobi" Tak to bywa ,-) Oczywiście to są problemy (tak w rzeczywistości) łatwe do rozwiązania - pod warunkiem, że się komuś będzie chciało. MAc mrn |