Repatriacja Franka UN8CU z rodziną do Polski
Przykro mi pisać ten komentarz, wstyd mi za moich rodaków,wszystko technicznie było gotowe, wszystko wspólnie zmontowaliśmy ,to był moment kiedy antena już miała zawisnąć ale bardzo "miła" interwencja jednego z mieszkańców bloku, w którym mieszka Franek przerwała tą radość.Reszta pozostaje standardem,którego konsekwencje wielu z nas zna. Nie poddajemy , potrzebujemy odrobinę czasu żeby ochłonąć i przemyśleć sprawę.Jutro musi być lepiej.Franek nie jest sam.


  PRZEJDŹ NA FORUM