Sprawa pasma 2m
W związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi zagrożeń dla pasma 2m (144-146MHz) informuję, że NIE SĄ to niesprawdzone plotki i niepewne pogłoski - tylko FAKTY.
To realne i prawdziwe zagrożenie. Polski Związek Krótkofalowców (PZK) oraz International Amateur Radio Union (IARU) - a dokładniej PZK w ramach IARU monitoruje sprawę od chwili pojawienia się pierwszych informacji i podejmuje działania w celu neutralizacji zagrożenia.
Na targach w Friedrichshafen w sobotę odbyło się spotkanie IARU podsumowujące obecną sytuację, w którym wzięli udział 3Z6AEF, SP7TEV, SP5CCC oraz piszący te słowa SP9MRN.
Problem (Houston, we have got a situation here) traktowany jest przez IARU jako bardzo poważne zagrożenie, został opracowany plan skoordynowanych działań międzynarodowych, których szczegółów (wybaczcie) z oczywistych przyczyn nie podam do publicznej wiadomości. Za istotny uważam fakt, że zdaniem kierownictwa IARU stanowisko NEUTRALNE przyjęte przez krajową administrację powinno być traktowane jako stanowisko SZKODLIWE.
Można przyjąć, że spotkanie w ramach IARU było jednym z kluczowych elementów tegorocznych targów Ham Radio.

Propozycja francuskiej administracji dotycząca pasma 2m nie jest jedyną rzeczą z którą w najbliższym czasie trzeba będzie się zmierzyć - ale w mojej opinii jest to problem niezwykle poważny - w jednoznaczny sposób pokazujący, że nasze pasma nie są nam dane raz na zawsze.
https://www.iaru-r1.org/index.php/88-news/1864-wrc-23-agenda-items
Bez silnych organizacji krajowych, których współpraca i działanie jest koordynowana przez równie silną organizację międzynarodową - co pozwala mówić im jednym głosem - możemy znaleźć się w sytuacji, w której pasma po prostu będziemy tracić.
Ta sytuacja w pewnym stopniu odpowiada na często zadawane pytanie "po co nam PZK?".


  PRZEJDŹ NA FORUM