UKE namierza
Witam szanownych kolegów , i tych krótkofalowców i paralotniarzy oczko Tak się składa , że jestem i jednym i drugim (dwa w jednym) <lol> W Kielcach i okolicach śmigając po przestrzeni używamy PMR-ek i stanowczo wystarcza nam do komunikacji. Przy PPG (paralotnia+napęd) jest troszkę głośno i czasem system Vox sprawia nam nie małe kłopoty , ale temat mamy za sobą wesoły Małe przeróbki lub też PTT osobno w ręku i po bólu. Porządne słuchawki to podstawa, co by odizolować hałas silnika od tego co koledzy nadają przez radio wesoły Mikrofon do takiego hałasu za plecami ciężko dobrać, ale jak manetkę odpuścimy i jest stanowczo ciszej śmiało można nadawać wesoły Jeżeli chodzi o jakiekolwiek trzaski itp w słuchawkach od silnika to śmiało stwierdzam , że takowych nie słyszę wesoły Żaden z moich kolegów nie zgłaszał takiego problemu. PMR zwykłe starczają na przelot kontakt ze startowiskiem , czy też z kolegami w aucie , którzy za nami jadą wesołyWięc po co kombinować z pasmami niedozwolonymi ;-) To że posiadam licencję, zobowiązało mnie do przedstawienia kolegom paralotniarzom informacji, że to co używamy stanowczo wystarczy i jest zgodne z prawem. A przede wszystkim nie musimy mieć zezwoleń osobnych na używanie. Więc "samowolki" nie są wskazane , a nawet czasem warto zasięgnąć info co , gdzie i kiedy można i wolno ;-) Chętni podzielę się info na ten temat , jeśli będę w stanie wesoły Pozdrawiam wszystkich paralotniarzy/krótkofalowców i wszystkich czytających.... `73


  PRZEJDŹ NA FORUM