Najlepiej przydział znaków mają rozwiązany amerykanie chociaż u nich też nadal dobrze funkcjonuje podział na okręgi wywoławcze.Tam sama konstrukcja znaku jest powiązana z rodzajem zezwolenia, a dodatkowo wachlarz możliwości jest poszerzony ilością liter w prefiksie;K, KA, KB, N, NA, W, WA itd!My takich możliwości nie mamy, ale jeśli chodzi o przydział sufiksów można by się chcoć tutaj czegoś od nich nauczyć!Na pewno wymagałoby to głębokiej reformy w zasadach przydziału znaków, ale ponieważ wiązałoby się to z odrobiną wysiłku, to nie sądzę żeby odpowiednie czynniki chciały się w to angażować!Pozdrawiam!  |