Krótkofalowiec ze Szczecina potrzebny
W jednej świetlicy wiejskiej odbył się,ciekawy skąinąd,wykład dla miejscowych rolników.Prelegent był z miasta,miły człowiek,ale miał małą manierę-co chwila zamiast mówić"pomijając",lub coś w tym stylu,używał słowa"abstrachuję".Po skończonej prelekcji na dworze dostał od chłopów"łomot",a na zakończenie usłyszał:Za jedno żeś już dostoł,tero sie ino musimy dowiedzieć co to znaczy"abstra"!pan zielonypan zielonypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM