PZK chce szkolić żołnierzy WOT. Czy wystarczy im "stoczterdziestek"?
    sp3suz pisze:

    @ HF1D Ja myśle że owszem PZK "pomoże " szkolić OT ale poprzez wskazanie właściwej osoby na stanowisko instruktora z posród swoich członków lub znanych im falowców. Potem "po wielkiemu cichu" panowie w mundurach przyjadą do chałupy lub zaproszą delikwenta "na kawę" aby zapytać czy che. I to wszystko. Teraz puszczaja po Internecie takie 'tematy" jak ten i sledzą kto co i jak. jesteś chętny? to pogadamy , może się przydasz? Nie? To szerokiej drogi i gumowych słupów. Tak to własnie według mnie wygląda. Jest jeszcze jedno "ale" że o rozmowie z MON bedziesz jak to się mówi siedział cicho. A to dlatego ze falowcy we wszystkich wywiadach świata są spisani lepiej niz w niejednym callbooku, a w razie rzeczywistego napadu np. Rosjan lub innych wojsk pierwsze co to zamykają fachowców. Inzynierów , łacznościowców przewodowych, radiowych i innych podobnych "szajbusów pozytywnie zakręconych". No a częśc jest na listach do natychmiastowego odstrzału. Więc ta wrzawa i tak za przeproszeniem gówno wielkie da bo jesli nawet KTOŚ zdecydował się na współprace to i tak sie o tym nie dowiemy poneważ ma zakaz klepania o tym komukolwiek. Przykłąd? od lat istnieje OC a czy wiecie np. o tym gdzie są schrony? Gdzie rezerwowe studnie? No własnie ! Wielkie "GIE", bo tego wam nikt nie powie ponieważ jest zakaz rozmów o takich sprawach. I tyle! Mozemy sobie gadać o dupie Maryni na forum jednym czy drugim ale przysięge każdy składał c'nie? i NIKT nas o niej nie zwolnił - hi. Dlatego z tej rozmowy nic nie wynika i nie wyniknie.


Nie siej popeliny. OC to nie wojsko. Struktury i zadania OC wynikają z konwencji. Obiekty ochrony ludności powinny być oznakowane i wyposażone. Każdy obywatel powinien wiedzieć, gdzie się taki schron znajduje. Wszystko jest jawne. To, że nie widzisz takich schronów to nie wynika z tajemnicy a z prostego faktu, że tych schronów po prostu nie ma.


  PRZEJDŹ NA FORUM