PZK chce szkolić żołnierzy WOT. Czy wystarczy im "stoczterdziestek"?
    SQ5KLN pisze:

      sp9nrb pisze:


      Pomysł WOT był wcześniej w latach około 2000 roku. Już wtedy w reprezentacyjnej jednostce OT pod Warszawą był sprzęt starszy od służących tam żołnierzy.


    Nie piszemy tu o koncepcjach sprzed 20-stu lat tylko o współczesnym WOT (powstałym w 2017 roku) - sprzęt mają współczesny. Temat dotyczy szkolenia żołnierzy WOT z zakresu łączności przez krótkofalowców PZK - tylko i wyłącznie (a nie Twojej "doktryny obronnej dla Polski", mojego pójścia "z procą na drony" itp.).


Sądziłem początkowo, że byłeś przynajmniej w wojsku i miałeś nawet tą najbardziej powszechnie znaną funkcję gaciowego. Bo byś przynajmniej wiedział jak wygląda radiostacja gdy szef pobierał je na zajęcia. Jeżeli chodzi o koncepcje to stają za tym ci sami ludzie co przed 20 laty. Nie odpowiedziałeś na temat poziomu zaangażowania ale to pozwala domyślić się, że te genialne pomysły to jednak z dobrze dopasowanego fotela i TVP. Dlatego nie ma co tobie tłumaczyć. A ponieważ wierzysz w 3 miesięcznych oficerów to ta koncepcja już była przerabiana przed 39, W Krasnej Armii. I życzę ci aby dowodził tobą taki oficer podbudowany dużą dozą patriotyzmu. A przygotuj sobie jeszcze białe prześcieradło i prywatny nieśmiertelnik bo w razie czego twoja wojenna przygoda skończy się na etapie mobilizacji.


  PRZEJDŹ NA FORUM