Z życia PZK.

"@aki Znamiennym jest,
że znani warszawiacy krótkofalowcy (ABG, LS, XVY) wybierają śląskie OT PZK, jako ostoję dla swojej dalszej działalności w PZK,
a przecież mają w zasięgu ręki aż 3 OT PZK z "wirtualnym" na czele.

Czym się oni kierowali w tym swoim wyborze?"

Odpowiadam ponieważ nie wszystko do końca jest takie proste. Moja decyzja o zmianie OT podyktowana była atakiem nowego prezesa (LS) i kilku innych członków OT na moją osobę a także związane to było z moją przeprowadzką na ponad 120 km od Warszawy. Próbowałem przenieść się do Żuławskiego OT jednak wysyłane przez LS monity w dużej mierze szkalujące mnie spowodowały odmowę ze strony tego OT. Wybraliśmy, bo nie tylko ja ale Ewa SP5HEN, Artur SQ5ABF,Zenek SP5ADE oraz kluby SP5PAT i SP5PMD OT-31 którego aktywność jest ogólnie znana i ceniona chociażby w zaangażowaniu się członków OT w SPDX Conteście nie mówiąc o dobrej wymianie kart QSL oraz naszych prywatnych relacjach. Sprawy przeniesienia się LS nie komentuję ale można zapytać się u źródeł czyli w OT-37 bo będzie chyba dość ciekawa... Nie będę już więcej komentował sprawy XVY bo jest ona szeroko znana. Pozostaje tu oczywiście sprawa czysto moralna XVY szukającego swojego miejsca w społeczności krótkofalarskiej.
Pozdrawiam Wies SQ5ABG (SN5L)


  PRZEJDŹ NA FORUM