Łączność w stanie "wyższej konieczności"
Czy możemy, powinniśmy skorzystać z poza pasma.
Zgadzam się całkowicie z tym, co napisał kolega sp7xft. Mamy prawo nadawać w paśmie nam przydzielonym. Sytuacja zagrożenia życia? Tu pewnie nikt nie udzieli poprawnej odpowiedzi. Podejmujemy jakieś działanie, a ocena będzie po fakcie i z tym należy się liczyć. Czy uzasadnione postępowanie, czy nie? Bo jak zakwalifikować fakt, gdy będąc nietrzeźwym wieziesz rannego, gdy wsiadasz do samochodu bez prawa jazdy, bo trzeba. W każdym przypadku łamiesz prawo. Nikt w UKE nie powie, że wolno nadawać poza pasmem, bo prawo jest jedno. W naszej naturze jest tak, że chcemy je omijać, ale czy to wychodzi na dobre? Myślę, że nie.
Wątpię też, czy służby ratownicze poważnie potraktują takie wezwanie, bez weryfikacji nadawcy. Bo może być jak napisał kolega sq6ade "Nie napiszę takiego pisma ponieważ mam obawy że ewentualne radiowe wygłupy innych osób
mogły by skierować uwagę policjantów na moją osobę".
Wezwanie może być potraktowane jako wygłup. Bardziej wiarygodne będzie wezwanie na CB niż od intruza na paśmie.
Licencja krótkofalowca nic tu nie daje, takie pytanie może zadać każdy, kto kupił radio na pasma służb ratowniczych i nic nie zobowiązuje jakiejkolwiek służby do poważnego traktowania takich wezwań.


  PRZEJDŹ NA FORUM