Łączność w stanie "wyższej konieczności"
Czy możemy, powinniśmy skorzystać z poza pasma.
I tutaj kończy się Twoje "bochaterstwo".
Obawiasz się, że „czyjeś wygłupy” mogłyby iść na Twoje konto. Ale nie masz wątpliwości jak zachowałbyś się, po „zawinięciu auta na drzewie” ? Nawet nie wyobrażasz sobie, co dzieje się z człowiekiem, który uległ wypadkowi. Ludzie, choć przytomni, nie pamiętają co się stało, gdzie się znajdują, jak mają na imię ! Stres i szok jest tak ogromny, że poszkodowany ze złamaną nogą potrafi przebiec kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia, bez świadomości tego co robi! A typ piszesz:” Przypominasz sobie że masz w plecaku handy UKF”. Kolego, tak dobrze znasz siebie ? Znalazłeś się już kiedyś w tak ekstremalnej sytuacji ? Jesteś pewien, co zrobiłbyś ?
Wróć na forum jak wydoroślejesz.


  PRZEJDŹ NA FORUM