Antna na wyjazd
Marcin, zahaczanie złożonym masztem o gałęzie nie jest takim problemem, dużo bardziej martwi mnie antena 2/70 na przednim dachy bo jak by nie patrzeć to dolna cewka wystaje ponad dach około 15 cm a dopiero potem można złamać antenę i ją położyć wzdłuż dachu. Sam maszt jest masywny i mocny a mocowanie na sztywnych zastrzałach ze śrubami rzymskimi do wsporników bagażnika mocne na tyle, że zahaczając o gałęzie w lesie nic się nie stanie natomiast jak zahaczysz o grubszą gałąź cewką anteny to albo złamiesz cewkę ( już to mi się przytrafiło ) albo co gorsza wyrwiesz ją z dachu razem z gniazdem i narobisz szkody.
Ostatnio przełożyłem przednia belkę bagażnika przed antenę by ją trochę chronić ale ideałem byłaby antena na sprężynie.
Mocowanie maszty jest przelotowe tak, że na upartego na postoju możesz go wesprzeć na ziemi albo jeśli się obawiasz to jeździć z masztem zamocowanym poniżej dolnej krawędzi tylnego zderzaka więc od góry nie wystaje już tak bardzo ponad dach.
Oczywiście to zależy jakie masz auto moje jest wysokie wiec mogłem go tak na stałe zamocować a jeśli masz jakieś 4x4 z tych niższych no to lepiej wozić na płask na dachu.
Pozdrawiam
Arek


  PRZEJDŹ NA FORUM