Zwyczajnie, wymagana jest wiedza. Do gadania i złego zachowania jest CB. Tam każdy, kto ma radio może nadawać nie bojąc się o konsekwencje. Choć i na CB słyszałem jak ludzie sobie pomagają. Wielokrotnie to dotyczyło kierowców, którzy pomagali nie tylko dobrym słowem. Ale CB jest przeznaczone do czego innego niż krótkofalarstwo. Dlatego konieczne są egzaminy. A kultura, nadal pozostaje w gestii krótkofalowców. Bardzo często słyszę jednego z krótkofalowców, który w rozmowie z kolegą na 2 metrach, klnie jakby rozmawiał nie via eter, gdzie każdy może słuchać, tylko przez np. telefon. Jak z tego widać, nie tylko wiedza jest potrzebna. Nie zabraniałbym bym, ani nie nakazywał, ale apelował. Bądźmy sobie pomocni i życzliwi. Nieprzyjemne zachowania można napotkać wszędzie i w każdej chwili, po wyjściu z domu.
Jurek |