| Z życia PZK. |
SQ6ILB pisze: HF1D pisze: Szymon, wtedy należałoby wywalić przynajmniej 30% ludzi ze Związku A teraz czekacie aż sami poumierają? Zastanowiłeś się co napisałeś? 1. Masz jakąkolwiek podstawę prawną, żeby takich ludzi wyrzucać? 2. Niezależnie od tego co myślimy o tego typu ludziach to gdyby "ojcowie założyciele" obecnego PZK nie wywodzili się z MBP to znak SP pojawiłby się w eterze pewnie dopiero w latach 70-ych a nie 40-ych ubiegłego stulecia 3. Wszyscy rzucają tak łatwo oskarżeniami, ale nikt nie zastanawia się co ludźmi kierowało. Jeden podpisał na ochotnika i dla pieniędzy, drugi dostał w dziób i podpisał, a trzeciemu tylko pokazali jak biją i podpisał czystą kartkę byle tylko tego nie widzieć. A teraz wszyscy bohaterowie. Ludzie są tylko ludźmi i zanim zaczniecie oskarżać bądźcie sami kryształowi. Dla jasności Robert SP5XVY został skazany przez sąd lustracyjny w 2005 roku, a więc 14 lat temu. I dziesięcioletni zakaz pełnienia funkcji już mu minął. Zakaz ten zresztą nie dotyczył funkcji w PZK bo Robert był później Prezesem WOT. Czyli co? Morderca czy pedofil po odbyciu kary mają prawo do powrotu do normalnego życia, a innym tego odmawiacie? |