[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Czasoprzestrzeń
Antena wisi i pierwsze łączności okazały się całkiem udane. Dumny właściciel pierwszego tajnego hexbeama w okolicy wszedł do stodoły z transceiverem, zasilanie podciągnął kablem od kosiarki, dołączył radio do anteny i woła. Na razie antenę podwiesił na lince i przekręca długim kijem, co wcale nie jest takim głupim pomysłem, bo wewnątrz stodoły nie ma wiatru. Na dwudziestce zrobił Brazylię, Indie i dwóch Japończyków. Antena działa poprawnie.
Teraz pora dokończyć wdrożenie. Wkopał brakujący odcinek kabla, połączył i wreszcie może nadawać z domu. Przygotował także zasilanie i kilka innych kabli. Gdy ojciec zobaczył jakie kable z prądem pociągnął do stodoły, odwrócił się na pięcie i poszedł szybko do domu na pyszny sernik. Pogłaskał kota i unikał wszelkich rozmów na temat instalacji młodego. On już wie.
Kilka godzin później w stodole stanął także wzmacniacz mocy, ale ojciec w końcu zdobył się na odpowiedni komentarz:
- Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz! Doprowadziłeś zasilanie, ale przekrój jest za mały. Dużo za mały. Chyba, że będziesz pracować na agregacie a prąd z sieci służy tylko do oświetlenia – wtedy zwracam honor. Tylko gdzie agregat i zapas paliwa?
- Kupiłem taki kabel bo była przecena, był naprawdę tani.
- To jeszcze się nie nauczyłeś?
Młody spuścił nos na kwintę, a my pojechaliśmy do domu. Następnego dnia zadzwoniłem do kolegi, energetyka. Okazało się, że mają pozostałości kabla po remoncie oświetlenia ulicznego. Cztery razy 50 mmkw. Kupił rurę, zaciski, przeciągnęliśmy, zacisnęliśmy. W tym czasie wykopał nowy rów, położył od razu takie dwa. Bo będzie na zapas, gdyby jeden nie starczył.
Jego wiedza na temat energetyki jest naprawdę lekkośmieszna. Taki kabel w gruncie łyknie ze 150 amperów. Są też plusy takiej akcji. Przy ciężkiej, fizycznej robocie, zaczął myśleć. Przy okazji zrozumiał czasoprzestrzeń, bo kopał od słupka do czternastej trzydzieści, gdy gospodyni zawołała go na obiad.
- Jeszcze trochę takiej pracy i się nauczy telegrafii! - skomentował ojciec.


  PRZEJDŹ NA FORUM