| jak zwracać uwagę "świeżym" zapraszam do dyskusji i porad |
| Greg, wiesz że nie o to mi chodzi. Ja znam te zalecenia i procedury i nie mam kłopotu z ich stosowaniem. Tylko dobrze by było, aby starsi koledzy tak pogardliwie wyrażający się o CB, uświadomili sobie iż ich działania mające na celu propagowanie krótkofalarstwa są żenująco niewydajne. Nie istnieje system szkolenia nowych kadr, działalność OT PZK ogranicza się głównie do wymiany kart qsl. Niektóre wręcz nie posiadają własnych instalacji radiowych. Kursy przed egzaminem o ile w ogóle są, to też ograniczają się do zaliczenia testu, a nie do przygotowania operatorskiego. Nie istnieje coś takiego jak otwarte weekendy, gdzie potencjalni krótkofalowcy mogliby przyjść, zapoznać się ze sprzętem, popracować pod okiem doświadczonego operatora. I proszę nie pisać o pojedynczych przypadkach, bo ja mówię o działaniu systemowym. A takowe nie istnieje. No może poza ZHP... Powinni mieć (starsi Koledzy) również świadomość iż od momentu uwolnienia pasma CB w 2004r wzrosło zainteresowanie innymi pasmami i że to głównie CB-radiowcy wzajemnie mobilizują się do podnoszenia horyzontów. To CymBalistów zapał i determinacja powoduje iż SP nie jest w eterze gatunkiem wymierającym. Wystarczy porównać dane o nowych pozwoleniach od początku lat 90, aby przekonać się iż pasmo cb, czy to się starszym Kolegom podoba czy nie, jest głównym źródłem które niewątpliwie zasila dzisiaj nasz akwen. pzdr. Tomek |