Co daje członkowstwo w PZK?
SQ9JXB 2009-09-29 napisał:
Lokalizacja: Janek Suszec JO90jb
#330959 A powiedzcie mi Koledzy którzy jesteście długo w PZK , tak różowo jest?
Dużo jest tych inicjatyw przyciągających nowych licencjonowanych i nasłuchowców?
Co jest robione w tym kierunku? Nie macie wrażenia że można by było zrobić dużo więcej, bardziej to rozpropagować, zachęcać do wstępowania w szeregi PZK?
sp6gvu - a co może nowy członek PZK? jaka jest jego siła przebicia wśród starszych stażem członków, zawsze ma oparcie wśród starszych kolegów?
sq9mez - a gdzie jest powiedziane że należeć trzeba? Chyba jest dobrowolność prawda?
Przecież to jest indywidualna sprawa każdego krótkofalowca czy nasłuchowca.
Z odpowiedziami ze strony PZK też nie jest tak różowo. Ile trzeba czekać na odpowiedź na wysłanego emaila. 30 dni? a może dłużej?

Nie wiem na jaki kurs chodziłeś i gdzie się uczyłeś do egzaminu ale choć jestem młody stażem to mnie uczono że członkostwo w PZK to obowiązek każdego krótkofalowca i czy ci się to podoba czy nie powinieneś należeć do związku.Powinien to być naturalny odruch po odebraniu licencji choć powiem więcej powinien być bezwarunkowy obowiązek przynależności do PZK.Nie chce tu wymieniać znaków kolegów którzy oczywiście się udzielają na forum i przy łącznościach nie wiem czy przez wstyd przed innymi czy obawianie się zhańbienia w oczach innych operatorów mówią że naturalnie qsl-ke wysłać przez biuro bo należą do Pzk. Jeśli z 200 kart wraca około 50 to to jest normalne zachowanie użytkownika eteru moim zdaniem taki operatorowi powinno się odbierać licencje za niedopełnienie obowiązku jaki spoczywa na licencjonowanym użytkowniku pasm radiowych .

Wbrew pozorom młodsi członkowie mogą dużo ale jeśli się nie chce to inna sprawa, padło pytanie co daje pzk a ja pytam co wy dacie jak wstąpicie w szeregi tego związku na ile waszych darmowych społecznych godzin można liczyć ? Zaraz by było że nie ma czasu lub za kasę to by była kolejka ,żeby coś uzyskać trzeba coś zaoferować od siebie.


  PRZEJDŹ NA FORUM