Yaesu FT-950 pierwsze wrażenia z grup dyskusyjnych |
Jarku mialem podobne problemy z MD-100, pomoglo przestawienie EQ w pozycje "pod filtr respondenta" smarzenie ustalo, nazwal bym to lekkim skrzeczeniem w gornych rejestrach. U mnie przestalo szarpac gore np. gdy wymienilem jeden cienki kabel pomiedzy TRX, a PA (PA bylo nawet odlaczone od pradu) i juz nastapila kolosalna poprawa. Potem wszystkie inne na grube, uziemienie i odbolocanie zasilania - puszczam prund przez listwe bez uziemienia. Uziom mam "radiowy" Znawcy tematu mawiaja ze czasem pomaga samo odbolcowanie zasilania. Wszystkiego sie trzeba czepiac i walczyc, ja zrobilem wszystko i chyba pomoglo. Jestem jednak zdania, ze EQ jest zbedny po prostu mamy to krecimy, powinno byc tylko regulacja szerokosci, a sam EQ rodem z FT-450 prosty jak budowa cepa. Ale jak to z klima w samochodzie - zawsze mozna wylaczyc - i wciagnac upal nosem ![]() Na forach wyczytalem oraz z relacji kolegow, ze MD-100 jest "rzadki" lapie w.cz. tzw. zaciskane perelki na kabel mikrofonowy bardzo pomagaja, co ma potwierdzenie np. na fotkach zamieszczanych w necie, wiekszosc md-100 przy ft-950 ma takie pozakladane ![]() Dziwne bo inne radia nie sa podatne, mialem 3 TRX roznych firm w tej samej konfiguracji i tylko FT-950 jest tak chimeryczny. K2 czy IC-7000 byly wrecz nie czule na balagan w kablach. |