Z innej beczki...
Generalnie takie tematy pojawiają się co jakiś czas. Podobnie jak wizje końca świata itp.
Najbardziej przeraża mnie myśl, że nigdy nie mam pewnosci co jest celowym wprowadzeniem w błąd a co jest prawdą. Każdą informację można tak zmanipulować, aby albo odciągnęła uwage od ważnych kwestii, albo zagmatwała temat czyniac go nierozwiązywalnym lub wręcz małoprawdopodobnym.
Myślę, że do wszystkiego trzeba podchodzić ze zdrowym rozsądkiem, nie poddawać sie wpływom i panice, a co najistotniejsze naprawdę mieć otwarty umysł.
Konkluzją może być stwierdzenie, że i tak na coś trzeba umrzeć ;-)



  PRZEJDŹ NA FORUM