Krótkofalowiec podsłuchiwał i ma zarzuty
Samo nagranie to pikuś, ale sprzedanie tego do TVNu chyba zdenerwowało prokuraturę wojskową.
Wiadomo, że każdy krótkofalowiec dysponuje sprzętem, który ma możliwość słuchanie różnych rzeczy, ale chyba nie każdy z nas nagrywa to i sprzedaje do mediów.
Nagrać i słuchać może sobie każdy i w zasadzie nie ma możliwości aby policja weszła do domu, żeby posłuchać razem z radioamatorem pasm służb. Tu chodzi o upublicznianie i przekazywanie dalej informacji, które nie były kierowane do osoby, która je upubliczniła.
Inna sprawa, że transmisja w żaden sposób nie jest zabezpieczona.



  PRZEJDŹ NA FORUM