Długie monologi na tysiąc tematów
zasłyszane na podwórku
sp7udb:
No w sumie racja. Ja generalnie olewam to, ale czasem mi się ciśnienie podniesie...

W sumie też olewam jak pies sąsiada wali kupę na trawnik i nie sprząta po pupilku choć obok stoi pojemnik na psie odchody. Przecie to jest w Polsce na porządku dziennym - po co o tym mówić z ambony - pewnie też właściciela pieska nie ma na mszy.

Mi ciśnienie się podniosło - owszem - czego efekt tu na forum.
Ktoś inny się chyba też mocno wkr. bo po tym fakcie stawiał nośną na wejściu RPT.
Chyba jednak lepiej coś napisać niż stawiać nośną - może kolesie kiedyś coś poczytają co się pisze tu i ówdzie. Od tego jest forum.


  PRZEJDŹ NA FORUM