| sebek herby |
| coz moglbym ci wiele mowic a ze mna inni koledzy ale moze moja opowiesc cie wspomoze sam kiedys zaczolem od walkietalkie ,z poczatku myslalem ze to milicja cos kombinuje czy co wystraszylem sie i wyrzucilem ten sprzet w kont do pewnego czasu kiedy to jeszcze gile wisialy mi pod nosem dalej zapragnolem bawic sie krotkofalowkami po jakims czasie powtorka ktos gadal kogo nie znalem a tymbardziej sie zdziwilem bo ta droga osoba to nien smyk z mojego podworka tylmko zupelnie ktos inny Z czasem zopomnialem o tym bo i zaczolem sie obracac w zlym towarzystwie itp.... po paru latach kupilem sobie male cb zeby nie placic mamndatow...... sprawdzilo sie nie powiem ,tak jak ty na 27 mhz porobilem kilka lacznosci lokalnych potem zaczela sie jazda -propagacjia i to bylo to nawet na starych walkitalki mialem qso z serbia puzniej jezdzilem za granice do pracy i coraz to lepsze radyjko kupowalem az pewnego dnia kupilem sobie alana 87 to byla maszyna telefon nie byl mi potrzebny hi hi puzniej trafila mi sie fajna sprawa zona w prezecie kupila mi a raczej na lincolna ktory juz mial wiecej niz moglem oczekiwac na 10metrach robilem sobie nasluchy, zaczolem tez kupowac swiat radio potem nawet bez uprawnien na 10cce zapytalem jednego krotkofalowca gdzie znajde jakis klub itp... naturalnie wytlumaczyl mi ze bez uprawnien nie moge tu nadawac powiedzial gdzie znajde najbliszszy klub i nie wdawal sie w dalsza rozmowe a ja to zrozumialem po czasie udalem sie do spikiz gdzie kierownikiem jest zdzislaw sp1ii zaproponowal ze zapozna nas ze wszystkim i przy okazji zwolalismy wieksza rzesze zainteresowanych cb radiowcow i innych kolegow a w tym moja malzonka tez ukonczyla kurs a potem zapieczetowalismy egzaminen na kat 2 w kolobrzegu dzis mieszkamy na dzikim zachodzie a ze bylo nam malo mozliwosci posiadamy juz kat 1 wraz z moja zona szanowny kolego zyczymy ci aby twoja milosc rozwijala sie zawsze wojowanie na czarno -to zawsze strach ze cie ktos nakryje-to jak palenie papierosow na stogu siana z amatorskim 73!  |
PRZEJD NA FORUM