Z życia PZK. |
sp9mrn pisze: HF1D pisze: Niedawno była możliwośc sprawdzenia w praktyce deklaracji, sił i możliwości. Bez wchodzenia w struktury. Otwarty Konkurs Ofert nr ew. 02/2019/WD/DEKiD Ale ty to czytałeś prawda? Nie tylko sam tytuł... Dokumenty też... No to dobrze wiesz dlaczego. mrn MAc, proszę Cię. To że nie szanujesz adwersarzy i uważasz wszystkich za idiotów to wiadomo od dawna i jest mi to już obojętne. Teraz przestajesz szanować samego siebie. Albo potrafimy coś więcej niż tylko trafianie palcem do .... i porywamy się na ambitne zadania, a więc stać nas na przeanalizowanie dokumentów i podjęcie próby ich wypełnienia, albo skończmy z bajkami typu wyszkolimy WOT, MON da pieniądze. Ty wiesz dlaczego i ja wiem MON nie da inaczej pieniędzy jak tylko przez konkurs. Nie wystartujemy w konkursie to w dalszym ciągu będziemy to robili to z naszych składek. Kasa na wkład finansowy była. W końcu stoimy lepiej niż dolar. Chyba że sprawozdanie finansowe, ktorego tym razem nie robił BOMAT to kolejna lewizna. Z oświadczeń wielu osób wynika, że kadrowo jesteśmy do tego przygotowani, więc także wkład niefinansowy by był. Sprawa zwrotu dotacji nas nie dotyczy bo to co mieliśmy oddać to oddaliśmy i to sami dobrowolnie, więc nie podlegamy wykluczeniu. Jesteśmy dobrzy w robieniu dymu i puszeniu się jacy to my jesteśmy wielcy, ale gdy przychodzi położyć karty na stół to okazuje się, że rzekomy poker to tylko strit i to mały. Sorry, ale to jest niepoważne. Chcemy uczyć ludzi, a sami nie umiemy wypełnić wniosku. W kontekście niezłożenia wniosku cała gadanina o szkoleniu wojska to tylko propaganda. Gdybyśmy złozyli i odpadli to przynajmniej byłoby jakieś działanie. Powtórzę. Harcerze złożyli maksymalną ilość trzech wniosków i wszystkie trzy przeszły. Rozumiem, że ludzie w PZK są głupsi. |