Z życia PZK. |
SQ5KLN pisze: SP8TDX pisze: Kolego SQ5KLN 2-3 tysiące radiooperatorów ? ![]() ![]() Radzę sprawdzić liczby a dopiero potem pisać. Samej kadry zawodowej jest obecnie w WOT około 3 tysięcy a ochotników około 15 tysięcy (czyli razem około 18 tysięcy). Kolejnych ochotników nie brakuje, ale WOT ma ograniczone zasoby jeśli chodzi o wyposażenie i możliwości przeszkolenia do maksymalnie 10 tysięcy nowych żołnierzy rocznie. Pełen cykl szkolenia terytorialsa trwa trzy lata (nie licząc 16-dniowego szkolenia przygotowawczego) z czego nauka specjalizacji trwa rok (i jest rozpoczynana w drugim roku szkolenia żołnierza). Biorąc pod uwagę planowany model drużyny (około 12 osób, w której podstawowe specjalności mają być zdublowane, czyli będzie dwóch radiooperatorów) będzie do przeszkolenia około 2 tysięcy radiooperatorów rocznie (w postaci bezpośredniej 36 dni w jednostce + wsparcie samodzielnej nauki w domu poprzez "kształcenie na odległość" + ewentualne "szkolenia wyrównawcze"), całość rocznego szkolenia (specjalizacji) kończy się sprawdzianem umiejętności po zaliczeniu którego żołnierz idzie na tzw. szkolenie zgrywające (nauka wykorzystywania swojej specjalności w działaniach drużyny). W chwili obecnej MRN ma po części rację - nie ma ani jednego terytorialsa, który ukończył pełen cykl szkolenia (przeważająca większość jest na początkowym etapie). W chwili obecnej wartość bojowa WOT jest niska (i będzie niska jeszcze przez kilka lat), no i wiadomo, nigdy nie będzie taka jak "specjalsów" (ale też nie do walki ze specjalsami WOT jest tworzony, ani nawet do walki "frontowej"). Radzę porozmawiać z ludźmi którzy pracują w tych strukturach i znają szarą rzeczywistość a nie budować opinii na propagandzie sukcesu i pobożnych życzeniach. |