Zniesione Egzaminy
    SQ8F pisze:

    Przez takich nie do końca "świętych" to już wielu kolegów ma problemy z wieszaniem anten, a i człowiek gadający na mieście przez radio to już prawie jak świecący laserem pilotom po oczach. Jakby jeszcze w UK klubów nie było...
    A potem dziwota, że bekacze na osiemdziesiątce, pikacze na przemiennikach...
"Nie o końca święci" są jakimś problemem, ale marginalnym. Problemy z wieszaniem anten to główne z powodu fobii radiowej umiejętnie podsycanej przez media i lobby "eko", kwestie techniczne (po kiego grzyba mają jacyś dziwni ludzie wiercić dziury w budynkach i wieszać jakieś druty?) i ogólna opinia na jaką krótkofalowcy (i CBści) sobie zapracowali. Dla przykładu - kiedyś przypadkiem w QRLu przyznałem się, że jestem krótkofalowcem. Riposta była taka: "U nas we wsi też taki był, i jak gadał przez te swoje druty, to pół wsi telewizji nie mogło oglądać. Ale nie szło mu nic zrobić, bo to był stary ubek". Po tym przestałem przyznawać się publicznie do bycia krótkofalowcem.


  PRZEJDŹ NA FORUM