Z życia PZK.
Jak to dobrze, że zaglądają tu (i piszą!), ludzie z "otwartą głową" pozbawieni kompleksów jak np. kol.Piotr SQ5KLN.
Nieobarczeni splendorem długoletniego członkostwa w PZK, mogą być obiektywni w tematach PZK, aż do przysłowiowego "bólu".


  PRZEJDŹ NA FORUM