Z życia PZK.
    SQ5KLN pisze:



    To że kiedyś się nie udało, nie oznacza, że się nie uda teraz.


Jacek AKI jak zwykle pisze o czymś czego nie wie albo nie zrozumiał, chociaż problem nie jest trudny. Sprawa z generałem Packiem to była kwestia wejścia w struktury federacji skupiającej organizacje proobronne (żeby nie powiedzieć paramilitarne). Powtórzę - WEJŚCIE w STRUKTURY. zostanie członkiem. Prezydium doszło do wniosku, że niezbędne są dokładne i szczegółowe informacje i wyjaśnienia - zatem zaprosiło generała Packa na posiedzenie ZG. Trzeba pamiętać, że wbrew temu co niektórzy z kolegów sugerują gen Pacek to nie tępy trep, tylko były rektor Akademii Obrony Narodowej i całkiem prawdziwy profesor. Jak można się dowiedzieć u źródeł, to należy.
ZG wysłuchało i doszło do wniosku, że pomimo całej sympatii PZK jest z tym poziomem militarów i formalizowania relacji zdecydowanie nie po drodze.
Podsumowując - nie "nie wyszło" tylko podjęto świadomą decyzję, że "nie". Ale bez wysłuchania źródła nie byłaby to decyzja wynikająca z WIEDZY.

Tutaj jest inna sytuacja - propozycja współpracy w ściśle określonym zakresie - ale bez jakiegokolwiek wchodzenia w struktury. Oczywiście w czasie dalszych rozmów pojawią się szczegóły - bo na razie to jest tylko "wyrażenie woli, że chcemy o szczegółach rozmawiać". Może za kasę, może za grochówkę a może dla mołojeckiej sławy...

@KLN możesz oczywiście twierdzić, że parę tysięcy krótkofalowców w Polsce ( w tym członków PZK) to matoły i tumany nie nadające się na trenerów, treserów i wykładowców - ja jednak się z tobą nie zgodzę. Nie będę uzasadniał dlaczego. (lenistwo)
Powiem tylko, że do mnie się już zwrócili krótkofalowcy SPOZA PZK zainteresowani szkoleniami dla WOT i wypytujący o szczegóły...

mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM