Z życia PZK.
    SQ5KLN pisze:

      SQ6ILB pisze:

      @SQ5KLN, statut PZK też podobno jest zgodny z prawem, więc na prawie się opiera i zgodnie z tym prawem stanowi co stanowi.


    To jak z umową kupna-sprzedaży, to że musi być zgodna z prawem nie oznacza, że dotyczy kogokolwiek, kto się pod nią nie podpisał.

Jeżeli jedynymi do podpisywania takich umów bylibyśmy my dwaj (czyli IARU + PZK), to należałoby tak sądzić, że ktokolwiek by podpisał z kimkolwiek taką umowę była by nie ważna, więc spróbuj podpisać jakiś dokument z IARU nie będąc przedstawicielem PZK. Powodzenia.

    SQ5KLN pisze:


      SQ6ILB pisze:

      PZK w IARU reprezentuje polską społeczność krótkofalarską i jakoś nie widziałem, by wykluczyli z reprezentowania Ciebie czy mnie. lol


    Nawet jeśli przyjmę Twoje założenie, że PZK reprezentuje wszystkich posiadaczy pozwolenia radiowego w IARU (osobowo - z czym się nie zgadzam), to... jest to tylko IARU, organizacja, której dokumenty i uchwały (podobnie jak w przypadku PZK) nie są prawem stanowionym obowiązującym każdego. Tak jak PZK bierze udział w konsultacjach przy stanowieniu prawa krajowego dotyczącego krótkofalowców, tak IARU bierze udział przy stanowieniu prawa międzynarodowego dotyczącego krótkofalowców - reprezentuje interesy pewnych grup (na równi na przykład z przedstawicielami administracji państwowych poszczególnych krajów) a nie konkretne osoby w postaci Ciebie lub mnie.


Oczywiście, tu się z Tobą zgodzę co do prawa, ale niestety czy chcemy czy nie, to właśnie PZK reprezentuje lub nie całość społeczności polskiego krótkofalarstwa. Czy padły kiedyś słowa ze strony PZK na formalnym zgromadzeniu IARU, że obecny tu przedstawiciel z Polski reprezentuje tylko i wyłącznie członków organizacji? Brak tego jednoznacznie wskazuje kogo się reprezentuje lub chciałoby się reprezentować. lol

    SQ5KLN pisze:


      SQ6ILB pisze:

      A jeżeli nie wykluczyli (nawet jakby to z innych powodów) to stwierdzam, że PZK dał dupy. I jeszcze chwilkę a obudzimy się z ręką w mocniku. Jako społeczność krótkofalarska oczywiście. pan zielony


    Nie rozumiem skąd to czarnowidztwo. To czy PZK da przysłowiowe cztery litery w IARU czy nie, raczej nie będzie miało istotnego wpływu na polskie krótkofalarstwo. Były czasy gdzie PZK nawet organizowało konferencję IARU a krótkofalowcy byli trzymani mocno "pod butem", z drugiej strony obecnie PZK nie jest tak silną organizacją jak kiedyś, a krótkofalarstwo w Polsce ma się nie najgorzej (dostajemy sukcesywnie kolejne pasma, liberalizują się przepisy, upraszczają egzaminy, w zasadzie jedyny "zonk" ostatnich lat, to przepisy środowiskowe i związany z tym obowiązek zgłaszania anten, co w sumie nie jest aż tak bardzo upierdliwe jak wielu twierdzi, w przypadku większości krótkofalowców to jeden prosty kwit do wypełnienia i po sprawie, oczywiście mogłoby tego nie być ale w praktyce nikomu to nie utrudnia uprawiania hobby w znaczącym stopniu).


Jak historia pokazuje, nie raz nie dwa nie byliśmy na "pewnych mitingach" i zostaliśmy dosłownie sprzedani.

A co do anten jesteś pewny o tylko jednym dokumencie? Mam tu raczej odmienne zdanie, ale to nie ten temat. Ale chętnie dowiem się co to za jedyny dokument.

    SQ5KLN pisze:


      SQ6ILB pisze:

      Może jeszcze dopytam. Czy IARU w swoich dokumentach zapisał coś o tym, że organizacja która reprezentuje dany kraj reprezentuje tylko członków tej organizacji (nie mylić ze składkami)? Jeżeli tak, to oczywiście temat "reprezentowania" jest zamknięty. Jeżeli nie to co?


    Czy jeśli PZSS (Polski Związek Strzelectwa Sportowego) nie napisze literalnie, że statut obowiązuje tylko członków, to znaczy że każdy posiadacz wiatrówki ma się do zapisów tego statutu stosować? A skoro PZSS jest członkiem organizacji międzynarodowych, to znaczy że tych posiadaczy wiatrówek też reprezentuje (i o zgrozo bez ich zgody)? Powiem więcej, przecież PZK czy PZSS mają zapis w statucie "Terenem działania Związku jest obszar RP" więc wg Ciebie pewnie zrzeszenie/członkostwo w organizacjach międzynarodowych i branie udziału w zagranicznych mitingach/konferencjach jest złamaniem prawa (a co najmniej własnego statutu) przez te stowarzyszenia! bardzo szczęśliwy


Czy na arenie międzynarodowej w większym zrzeszeniu, to jedynym przedstawicielem wiatrówek jest PZSS? Nigdy nie zgłębiałem tego tematu. Masz jakieś info?

Odnośnie statutu PZK, kilka postów wcześniej napisałem co napisałem.

pan zielonylol


  PRZEJDŹ NA FORUM