Anteny YAGI według DK7ZB !!!!!
    sp9fys pisze:




      SQ6ILB pisze:


      Tu:
      http://hamwaves.com/lpda/en/index.html
      choć kalkulator nie podaje zysku anteny wymiary są zbliżone do anten konstrukcji DL9HCG, choć też jest ułomny ten kalkulator. Wg mnie kalkulator podający, że na jednym metrze w LPDA mieszczą się tylko 4 elementy jest błędny.

      Błędność kalkulatora potwierdza inny kalkulator:
      http://www.arcticpeak.com/antennapages/LPDA.htm
      Na 1 m boomu wchodzi ok. 11 elementów dla 140MHz.


    Zapoznaj się z metodyką projektowania anteny LDPA zanim wydasz taką opinię.

    __________________________
    Co się zaś tyczy zysku anteny LDPA, to w podanym linku:http://hamwaves.com/lpda/en/index.html można odczytać go z załączonego rysunku fig.3
    Przeanalizuj Kolego ten rysunek w kontekście podanego tam programiku wyliczającego elementy anteny. Sprawdź jaki zysk będzie miała krótka 11-to elementowa antena LDPA. Sprawdź też jaki zysk ma antena LDPA o porównywalnej fizycznej długości z anteną YAGI.


Pozwolę sobie na małe uzupełnienie. Zysk anteny (a wynika to z natężenia pola EMC) zależy od apertury. (powierzchnia z której antena zbiera energię). W Bieńkowskim jest wykres porównujący aperturę różnych anten i ich zysku. W antenach LP długość fizyczna nie jest równa długości roboczej. Część robocza przesuwa się wzdłuż anteny w zależności od częstotliwości. Bardzo dobrze projektowanie anten LP jest opisane w Poradniku Technika Telewizji. Metoda projektowania ręczna ale bardzo dobrze obrazuje zjawiska w antenie. Antenę trzeba projektować na określoną wysokość jej powieszenia. Tu mmana (lub podobne) jest niezastąpiona). Wpływ ziemi ma coś do powiedzenia. Jeżeli antena ma być w pole to zbyt ostre zaprojektowanie może spowodować, że zmienne warunki terenowe będą psuć naszą antenę. Poszukując świętego Grala antenowego i weryfikując to praktycznie pracą w polu, to antena musi być prosta w montażu i demontażu. Przy temp około 0 st C wietrze i deszczu docenia się konstrukcję mechaniczną anteny, a wysoka trawa pozbawi nas co najmniej kilku śrubek i/lub nakrętek. I na koniec teleskopy. Są z nimi kłopoty. 1. Miejsce styku segmentów nie jest dokładnie i jednoznacznie określone. 2. Problemy z korozją 3. Większe straty na elementach. 4. Delikatność konstrukcyjna - rurkę wyprostujesz, złamanego teleskopu nie da rady. Sobie i Wam poowodzenia w poszukiwania św Grala Antenowego.


  PRZEJDŹ NA FORUM