Gdzie się podział tzw. Ham Spirit?
chyba się nie doczekam
Jesienią ub. roku chodziła sobie wyprawa VK9DWX. Zrobiłem łączności na 40m i 17m na CW. Łączności logowałem w programie HRD, niestety (jak sie później okazało)przez roztargnienie zainstalowanym na dysku C (systemowym). Kilka dni później padła płyta główna, więc zaniosłem sprzęt do sklepu. Komputer odebrałem sprawny, ale jak się okazało panowie trzasnęli przy okazji zmiany płyty format dysku C. Cały HRD + logi z niego poszło w diabły. Napisałem maila do managera wyprawy, ale odpisał,że nie jest w stanie mi pomóc - w sumie też nie wiem czemu. No cóż, myślę sobie - mieliśmy w wyprawie rodaka SP5XVY - na pewno pomoże. 3 stycznia wysłałem list do kolegi, w którym opisałem mój problem komputerowy z prośbą, aby zajrzał do logu z wyprawy i podesłał mi daty i raporty. Bez tego nie ma mozliwości wysłać karty QSL. Tego samego dnia dostałem odpowiedź, że jutro zerknie do logu i mi podeśle te dane. Czekam do dzisiaj. Przypominałem się koledze mailami 13 stycznia i 17 kwietnia. Absolutny brak reakcji. Moim zdaniem - brzydko. Jestem nieco starszy od kolegi Roberta, a więc pozwoliłem sobie na skreślenie tych kilku słów. Może wyciągnie z tego jakieś wnioski? Myślę, że cała sprawa zajęłaby nie więcej niż 5 minut, włącznie z wysłaniem do mnie maila. Wróciłem do krótkofalarstwa po 10 latach przerwy i jestem nieco zszokowany tą sytuacją. Czyżby w tym czasie tak się pozmieniało w naszym światku? Przepraszam za tę ,,łyżkę dziegciu". Najwyżej nie będę miał potwierdzenia Willis Island.


  PRZEJDŹ NA FORUM