Nie przejmuj się. Tak jak w każdym środowisku, wśród krótkofalowców są stetryczałe jednostki, którym przeszkadza wszystko. Wiatr nie w tą stronę wieje, a to sąsiadka za krótką spódnicę włożyła, itd,itd. Niektórzy po prostu chcą zaistnieć na paśmie i wykazać się czujnością. Notabene z jakich czasów my to pamietamy? Bawię sie w to ponad 30 lat i jeszcze na nikogo nie ,,naskoczyłem" za takie przewinienie. Musisz również pamiętać, że to zależy od kultury operatora i takimi występami nerwowi koledzy bardziej chyba psują opinie sobie niż adresatom uwag. W końcu dobrze byłoby ,,Panowie Wyjadacze" przypomnieć sobie swoje początki, a potem interweniować. To już naprawdę Bóg jeden wie co musiałoby się dziać na paśmie, aby swoją własną krew tak gotować. Pozdrawiam i życze więcej opamiętania, bo jeszcze jak My zaczniemy na siebie ,,mordy" drzeć, to już naprawdę przyjdzie chyba hobby zmienić. Toć podobno taka jedna, wielka rodzina. Czyżby następny pusty slogan? |