Yaesu ft 817 czy Yaesu ft 857
dla początkującego radioamatora
To prawda, 857D ma cos co powoduje, iz bardziej czule zasilacze wylaczaja sie. Dobry zasilacz to np. Diamond GSV-3000, albo odpowiednik Yaesu, ale to koszt grubo ponad 600 zl, tanie impulsowe zasilacze to zawracanie glowy, tanie, mam na mysli te do 350 pln z aktualnej oferty, maja prazki, szumia i ogolnie nie nadaja sie na pasma KF, oczywiscie sa takie egz. ktore sa pozbawione tych wad, ale trzeba wybrac "ten jedyny" sposrod kilku sztuk.

Wiem, bo na radiu majacym ZERO szumow wlasnych oraz w warunkach pustynnych przemyslowo widac szum z zasilacza jak na dloni oczko znaczy jak na S-metrze.

Ja uzywam wyjazdowo 25A kupionego od SP5CIB na bazie zasilacza komputerowego i uwierzcie, nie raz zasilacz ten uratowal mnie przed spaleniem radia - dzieki swym zabezpieczeniom - bo pomylilem bieguny oczko sprobujcie to zrobic na Diamondzie albo na innym ZS-24 oczko.

PS. Mialem taki 20A przy moich TRX niebylo problemu, natomiast po sprzedazy kupujacy skarzyl sie ze nie moze wlaczac radia bo sie wylacza zasilacz, jak pamietam najpierw TRX potem zasilacz i to pomoglo, albo poprostu te 20A bylo lekko przesadzone no ale moje radio na nim dzialalo majace 110W PEP (K2).


  PRZEJDŹ NA FORUM