Długie monologi na tysiąc tematów
zasłyszane na podwórku
Proszę mi wybaczyć,ale nie mogę pogodzić się z pewnymi faktami. Otóż - jeżeli ktoś nie potrafi odnaleźć się w pracy na pasmach amatorskich i jest negatywnie nastawiony do pracy innych użytkowników częstotliwości amatorskich,nie powinien zabierać miejsca wśród grona na ogół szanujących się Kolegów krótkofalowców. A wyrażając opinie negatywne o ich pracy,sam narażony jest na podobne traktowanie. Staram się zrozumieć tego rozczarowanego kolegę i doszedłem do jednego wniosku. Nigdy i niczym nie zaimponował - mam na myśli jego osiągnięcia w naszym hobby - próbuje więc swoich sił w pisaniu postów. Usilnie stara się zabłysnąć jako wybitny znawca tematyki. Nic dodać i nic ująć.


  PRZEJDŹ NA FORUM