Długie monologi na tysiąc tematów
zasłyszane na podwórku
Witaj! Jak widać i słychać,jesteś operatorem,który więcej pracuje na UKF jak na pozostałych częstotliwościach. Na dodatek,nie możesz pochwalić się zbyt dużym stażem pracy w eterze. Co w takim układzie możesz powiedzieć na temat radia - jako takiego? Proponuję powrócić do lektury biblioteki krótkofalarskiej i dokładnie proszę wczytać się w rozdziały,w których jest mowa o radiu i do czego ono służy w pracy amatorskiej. Jak powiadają- od dawien dawna - służy jako środek bezpośredniej łączności z wybranym korespondentem,czy też z wieloma nowo poznanymi na wybranej częstotliwości. Pasma KF - które poddałeś krytyce na samym wstępie tego postu - są szczególnie uprzywilejowanymi,do przeprowadzenia łączności na odległości większe,od tych na pasmie UKF. Jesteś posiadaczem zezwolenia,masz przydzielony znak wywoławczy,jesteś więc zapoznany z właściwościami rozchodzenia się fal krótkich i ultrakrótkich. Czyli inaczej - fale UKF - były i są do dnia dzisiejszego,używane do bliskich kontaktów. Oczywiście z wyjątkiem operatorów,którzy pilnie kontrolują warunki propagacyjne na tych częstotliwościach i robią łączności typowo DX-owe, dla wybranej grupy zakresu fal UKF. Korzystający z KF,przechodzą na lokalne częstotliwości - błędnie nazywane [ kanałami] - do dokończenia rozmowy np. na temat naprawy czy też przeróbki jakiegoś sprzętu,anteny,czy też na zupełnie luźne tematy. Od dawna,używa się tych częstotliwości,do rozmów wyłącznie prywatnych - nie dla ucha innych - ze względu na odległości. Nie siedzą na przemienniku i prowadzą naukowe konwersacje,tylko wybierają określoną częstotliwość i tam dowolnie można taką łączność prowadzić. Moja rada jest następująca - rzuć w te pędy krótkofalarstwo a zabierz się za CB radio.Może to Szanownemu koledze da niezapomniane wrażenia? Jest tyle częstotliwości wolnych na UKF-ie,że zawsze możesz znaleźć wolną dla siebie i dla kolegi. Proszę aż tak krytycznie nie podchodzić do tematu przydługich łączności na UKF-ie. Ja np. od blisko 35 lat jestem aktywnym krótkofalowcem,a na palcach jednej ręki,mógłbym policzyć dni mojej pracy na UKF-ie. Lecz proszę nie poddawać krytyce również pasma KF. Widocznie nie znalazł kolega jeszcze zadowolenia z pracy krótkofalarskiej. Może nadszedł właśnie ten czas i pora dokonać właściwego wyboru zainteresowań? Miłych refleksji życzę i większego optymizmu w swoje hobby. Zawsze przecież można zbierać znaczki pocztowe - prawda? Pozdrawiam Mirek SP3SUL


  PRZEJDŹ NA FORUM