CQ CQ strajkujący nauczyciel (HAM)
Witam

    sp9nrb pisze:


    A wiesz, ze to rodzice nie chcą ujawnienia korepetycji? Bo korepetycje to jest zmuszanie nauczycieli do tego aby przepuścili do klasy kolejnego Downa zrobionego po pijaku przez nowobogackiego, który w swym szpanowaniu zapomniał o rodzinie? I jest tak tępy, że dziecku w szkole podstawowej nie jest w stanie pomóc?


Józef, ty nie obrażaj ludzi, bo ktoś ci jeszcze przypnie łatkę na twoją miarę (pisanie z małej litery jak najbardziej celowe!).

Mam córkę w klasie maturalnej.
I mimo strachu o jej przyszłość popieram strajk nauczycieli.

Córkę wysłałem w tym roku na korepetycje z przedmiotów maturalnych.
I to nie dla tego, że jest Downem zrobionym po pijaku, a ambitną osobą, dla której wyniki z matury nieco ponad wymagane minimum nie są satysfakcjonujące.
Wybrała sobie atrakcyjny i wymagający techniczny kierunek na studiach, na który che się dostać jak najlepiej przygotowana.

W przeciwieństwie do ciebie ja rozumiem, że na lekcji ucząc 30 osób nauczyciel utrzymuje poziom taki, aby większość 'załapała', a słabsi nie mieli zbyt wielu problemów.
Na korepetycjach nauczyciel poświęca cały swój czas jednej konkretnej osobie i jest w stanie dokładniej objaśnić zagadnienie.

Mieszkam w małym powiatowym miasteczku i szczerze mówiąc, zazdroszczę koleżance z pracy, która mieszkając w mieście wojewódzkim wysyła swoją córkę na zajęcia na uczelni, skierowane dla uczniów 'zaniedbanych' przez szkołę.

I żebyś dobrze zrozumiał, bo mam spore wątpliwości co do twoich możliwości poznawczych, że są to zajęcia dla dzieci uzdolnionych, dla których szkoła nie jest w stanie zapewnić nic, poza minimum programowe.

Żegnam ozięble.


  PRZEJDŹ NA FORUM