SQ5KLN pisze:

canis_lupus pisze:

W sumie... właśnie mi przyszła do głowy nowa forma strajku nauczycieli. Niech zaczną pracować po 20h tygodniowo...

Owszem, tak samo jak strajk w każdym innym terminie i... pewnie mieliby znacznie większe poparcie w społeczeństwie, ale stawianie na szali przetargowej tegorocznych maturzystów (i ich dostania się na studia) to przesada i nikt mi nie wkręci, że robią to dla dobra edukacji. To tak jakby pracownicy banków w ramach "dbania o dobro klienta" w ramach strajku zaprzestaliby realizowania wypłat pieniędzy - to szantaż. Tyle że w przypadku banków klienci natychmiast po zakończeniu strajku uciekliby do konkurencji i bank by upadł a w przypadku systemu edukacji prywatne szkolnictwo praktycznie nie istnieje, więc... rodzice nie mają gdzie "uciec" z dziećmi. Ciekaw jestem ilu rodziców i uczniów gryzie się w język odnośnie strajku akurat w okresie egzaminów i matur, bo nie chce się narazić nauczycielom