CB radio PRL unitra warel |
sp3suz pisze: Bycie członkiem PZK to nieujma. Ale wstyd się przyznać do takich którzy ze śpiewem na ustach o tolerancji "leją" innych, bo mieli ochotę podeixować. sp3suz pisze: Jesli Ty masz wszędzie pod górkę . wszyscy Ci robia jak to sie mówi koło pióra to moze nie TY jestes przyczena ijesteś zły tylko KOLEGÓW masz do dupy??? Zadaj sobie to pytanie. i dalej baw sie radiem. Dzisiaj trzeba walczyć o swoje. Nie ospowiadasz w towarzystwie jaki problem zmień towarzystwo ! Nie twoja strata. Właśnie zmieniłem przez takich którym nie spodobało się, że się przyznawałem oficjalnie do cymbał radio. Oni nie mieli tyle odwagi. Zwykłe szumowiny i betoniarze. Dzisiaj nie lepiej. Ci co to powinni stać na straży ham spirytu raczej zapomnieli co to oznacza, tym bardziej jak należy do PKZ. Najlżejsze określenie w stosunku do "innych" to NIEKOLEGA. Przypomnij sobie początek lat 90-tych. Byłeś wtedy na pasmach amatorskich i na CB? Zapomniałeś? Przypomnieć? Kogo lub czego bronisz? To, że nie chciano zagospodarować wielu ludzi którzy mogliby przynieść korzyści i dla PZK i dla polskiego krótkofalarstwa już zostało napisane i nic tego nie zmieni. Taka jest prawda. A to było ponad 20 lat temu i niektórzy dalej fochy stroją. Takich "betoniarzy" należy eliminować z możliwości decydowania nawet na szczeblu dzielnicy, nie mówiąc już o regionie czy całym kraju. |