Zagadka
    frantastic pisze:

      antek pisze:

      .... że niektórzy kładą złoto na podkładzie z niklu ....


    Może nie tyle złoto na podkładzie niklu, co złoto z niklem. Złoto ma bardzo dobre parametry elektryczne, nie starzeje się, ale jest bardzo miękkie i łatwo się wyciera. Dlatego z technik złocenia, zaczerpniętych siłą rzeczy z jubilerstwa, chętnie wybiera się domieszkę niklu, bo wtedy złącza krawędziowe i inne pola stykowe są trwałe. Stoi to w opozycji w rozwiązaniach b.w.cz. - nie ma rzeczy idealnych i do wszystkiego.

    Kilkanaście lat temu, gdy pierwszy raz dowiedziałem się, że w najnowszych konstrukcjach zwrotnic antenowych na obiektach nadawczych tv i radia (sumują grube kilowaty z kilku nadajników do jednej anteny) stosuje się blachy aluminiowe pokrywane elektrolitycznie też aluminium byłem zaskoczony. Wydaje się to zupełnie bez sensu. Wcześniej w tym zastosowaniu stosowano mosiądz pokrywany srebrem lub w najgorszym przypadku polerowaną mechanicznie miedź. Okazało się jednak, że blacha aluminiowa pokryta elektrolitycznie aluminium w tak zwanej kąpieli nabłyszczającej daje powierzchnię o gładkości nieosiągalnej mechanicznie. Taką techniką wykonuje się odbłyśniki w reflektorach samochodowych i jest to dobre lustro. Aluminium choć o przewodności dla niskich częstotliwości gorszej od miedzi i srebra w zastosowaniach w.cz im dorównuje bo z powodu innej przenikalności elektrycznej płynący z powodu naskórkowego prąd po powierzchni wnika głębiej, a więc płynie większym przekrojem niż w miedzi lub srebrze. Blachy aluminiowe są aluminiowane jednostronnie, lustrem do środka konstrukcji. Takich blach w procesie obróbki (ciecia) i montażu nie wolno pod żadnym pozorem dotykać gołymi palcami po błyszczącej stronie, a najlepiej nie dotykać wcale, i to jest minus tego rozwiązania.


A czy ta lustrzana powierzchnia jest w jakiś sposób zabezpieczana, choćby przed utlenianiem czy jest goła? I czy ma to jakiś wpływ na właściwości?



  PRZEJDŹ NA FORUM