Z życia PZK.
    sp8mrd pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      (...)
      Kiedyś na forum PZK napisałem, że zbieram ok. 10% na PZK w stosunku do tego, co spływa z całej Polski. Dzisiaj to jest już ponad 20%, ale już pieniądze nie idą na PZK. Ja na tym tylko zyskałem, a raczej moje stowarzyszenie. PZK straciło dużo kasy. PZK istnieje ponad 80 lat, my istniejemy 20. Nasze aktywa to ponad 250 tys., a PZK?

    Chwalipięta, zwany dawniej 1%, wyzdrowiał znów się chwali 1% i sobą i swoim stowarzyszeniem:
    kiedyś napisałem, ja to ja tamto, moje stowarzyszenie, nasze aktywa!
    250 tys. zł - WOW! Co się na tę kwotę składa?

    Pochwal się w końcu ile projekcików, na jaką kwotę masz w swojej kolekcji i ile czasu trzeba, aby przejść drogę od pomysłu, przez realizację, do pełnego rozliczenia projekciku?
    Proszę o to od kilku lat. zdziwiony


Maluczki człowieku. Ja mam się czym pochwalić, bo zrealizowałem juz kilkadziesiąt różnych projektów w tym ministerialne. Gdybyś raz napisał jakiś, to byś wiedział ile czasu zajmuje napisanie, realizacja, rozliczenie. W tej chwili piszę szósty na ten rok. Można? Można.

Tak się składa, że przedstawienie swojej działalności nijak ma się do chwalenia. Czasem lepiej wzorować się na kimś, kto coś potrafi, niż całe życie być nieudacznikiem jadacym na kredytach i narzekającym na brak kasy.

Gdyby działacze poszli drogą, która im wskazałem w 2008r. na Zjeździe w Szczyrku, to nigdy by nie doszło do zapaści finansowej w PZK. Na ale mamy działaczy podobnych do MRD.


  PRZEJDŹ NA FORUM