Wpływ pracy emisjami cyfrowymi na stan i trwałość radia
    SQ5KLN pisze:

      SP6IX pisze:


      Widzę że jesteś z tej grupy mocowej i nie znasz innej


    Błąd, wręcz przeciwnie, zwykle nie przekraczam 10-20W. Nie należę natomiast do grupy "ortodoksów" uważających, że moja prawda jest najmojsza i rozumiem, że czasem może być potrzebne 1kW przy FT8 bo inaczej się nie da.

      SP6IX pisze:


      Jak by wszyscy przestrzegali limitu mocy przy FT8 to byś też i miliwatami zrobił qso przez ocean a może i dale.


    Bzdura. Tzn. owszem, są kombinacje pory dnia i pasm, że da się na miliwatach, ale zrób teraz na miliwatach QSO z USA na paśmie 10m (a że możesz na innym paśmie, to mnie nie interesuje).

      SP6IX pisze:

      Pierwsze qso W-SP jakie zrobiłem na CW na 80m było zrobione z mocą nie większą jak 5W out,tyle dawała RBM-1 po wymianie końcówki i oczywiście antena 83m LW ,która stroiła się wyśmienicie.Pod rozwagę dla tych co myślą inaczej do przemyślenia.


    To że na jakimś paśmie i w jakichś warunkach się da nie oznacza, że na innym paśmie przy tych samych warunkach też się da. Ja też mam na FT-817 zaliczone wszystkie kontynenty (fonią SSB) ale gdybym miał na przykład zrobić teraz Japonię w paśmie 10m (konkretnie ten kraj, konkretnie w dzisiejszych warunkach propagacyjnych i koniecznie na tym paśmie), to z 5W nie dolecę, ale z 1,5kW jest szansa (właśnie przy użyciu technik słabych sygnałów, ale ta dodatkowa moc daje dodatkowe ponad 20dB i to może zadecydować o "być albo nie być" dla QSO).


Widzę że nie przekonam ciebie ,a nie przekonanych nie mam zamiaru przekonywać nie jest to moim celem i zamiarem .Powodzenia w zasilaniu budżetu państwa kwotą za energię.


  PRZEJDŹ NA FORUM