Z życia PZK.
    canis_lupus pisze:

      SQ6ILB pisze:

      =

      W jaki sposób w PZK zdobywa się wiedzę będącą niedostępną dla zwykłego członka, będąc zwykłym członkiem?


    To pytanie jest złe. Powinno raczej brzmieć: "Jakim cudem, w stowarzyszaniu istnieje wiedza do której dostępu nie maja członkowie". O ile taka istnieje.

Pytanie jest bardzo dobre.

Tak funkcjonuje system w którym żyjemy. Czy jest ci znana cała wiedza sejmowa? Czy chodząc do szkoły jako uczeń byłeś zapraszany na zebrania pracowników tejże?

A to są tylko jednostki które "podlegają" nam, czyli obywatelom, bo niestety i stety jadą z naszej kasy.

A jak sprawy się mają w firmach? Państwowych i prywatnych? Tam też jest wiedza dla zarządu i dla pracowników.

Tylko, że w dobrej firmie pracownik nie wie pewnych rzeczy. Ten który pepla wyjeżdża za bramę na taczce.

Czy w PZK jest na stanie taczka? Mogę bezpłatnie użyczyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM