Z życia PZK.
    sp8mrd pisze:

      sp9eno pisze:

      ps.trwa głosowanie więc poczekajmy czy ZG uchwali tę głupotę czy nie aniołek

    Dla Ciebie głupotę, a dla rozsądnie myślących konieczność dla prawidłowego funkcjonowania Stowarzyszenia.
    Szkoda, że jako Prezes OT-50 PZK swoimi wpisami próbujesz manipulować opinią, zamiast merytorycznie uargumentować rzekomą głupotę.
    Na przykład odnosząc się konkretnie do zacytowanego uzasadnienia Prezydium ZG PZK.

    Idąc Twoim tokiem myślenia dla mnie jest głupotą (czytaj: głupim postępowaniem) pisanie...
    przez Prezesa OT-50 PZK donosów na PZK do Organu Prowadzącego.
    O czym takie zachowanie świadczy?
    O tym, że Prezes OT-50 PZK nie potrafi skutecznie rozmawiać w swoim środowisku (Prezydium, ZG PZK).
    Na tyle skutecznie, merytorycznie, dyplomatycznie..., aby nie było potrzeby pisania donosów, które i tak okazują się głupotą, bo nie przynoszą żadnych pozytywnych efektów.
    Idąc dalej - o czym to świadczy?
    O tym, że owe donosy są niewłaściwe lub niewłaściwie sformułowane, albo błędnie uzasadnione, albo wszystko to jednocześnie, a ich Autor wydaje o sobie opinię sugerującą, że nie nadaje się do funkcji Prezesa OT-50 PZK, bo...
    Po co je pisze?
    Czy po to, by wykazać się ową wspomnianą wyżej głupotą?
    A może brakiem kompetencji, brakiem znajomości prawa, brakiem wiedzy, brakiem zdolności komunikacyjnych, negocjacyjnych, brakiem umiejętności współpracy w swoim Stowarzyszeniu...?
    A może pisze dla samego siebie, dla zaspokojenia swej chęci sobie po-pis-ania?
    zdziwiony zakręcony poruszony smutny taki dziwny

    PS
    "Bez urazy" - jak mawia "słoneczny" w teorii, a narzekający z natury w rzeczywistości - "klasyk z Gliwic".
    To jedynie takie moje "głupkowate dywagacje" napisane pod natchnieniem wpisów Prezesa OT-50 PZK... aniołek lol


Ależ urazy nie czuję i każdą rzeczowa krytykę przyjmuję z pokorą.

Pewnie miło by było z Tobą podyskutować , gdybyś "otworzył oczy" na fakty i rzeczywistość.
Niestety wolisz mieć je zamknięte.
Dla Ciebie opinia Prezydium jest święta a Prezydium jest wyrocznią.
Dla mnie NIE.
Ja opieram się na Statucie PZK i ustawie.
I wystrzegam się "falandyzowania" co Prezydium robi nagminnie.

A gdybyś zapomniał, ze nie żyjesz już w kraju totalitarnym, to przypomnę Ci,
ze w demokracji spory pomiędzy stronami rozwiązuje nie uczestnik sporu a niezależny
organ lub Sąd.Takim organem jest Organ Nadzoru.

I jak się domyślasz albo nie,mam prawo mieć wątpliwości i je wyjaśniać.
Wiec robię to i będę to robił nadal.

Twoja "hejterska" opinia o mnie jest mi obojętna.
Natomiast czy jestem dobrym prezesem OT50 dowiem się niebawem
od członków Oddziału.I tylko ta opinia dla mnie się liczy.
Jestem dziwnie spokojny.

A Ty poczytaj sobie Statut ze zrozumieniem.
A potem odpowiedz na pytanie Janka JXB.


Andrzej eno








  PRZEJDŹ NA FORUM