Specjalnie dla SQ4CTP zakładam temat o starej literaturze dla radioamatorów i krótkofalowców. Może ktoś zapoda więcej? Warto młodzież edukować! |
SQ5KLN pisze: sp9nrb pisze: Przecież drgająca struna to czysty sinus. W skrzypcach to nie sinus tylko coś w rodzaju piły. To nie gitara czy fortepian, w skrzypcach drgania swobodne są tłumione i struna gra w zasadzie tylko w momencie, gdy jej drgania są wymuszone przez tarcie smyczkiem (przy standardowej artykulacji, bo oczywiście sposobów wydobywania dźwięku ze skrzypiec jest wiele) a to co słyszymy, to nie bezpośrednio strunę, tylko głównie drgania płyty wierzchniej i spodniej połączone "duszą" (o jakości skrzypiec decyduje właśnie "brzmienie drewna" a nie struny jako takiej). Dobrze pochwaliłeś się, ze cię rodzice do szkoły muzycznej wysłali, mnie też ale tu chodziło o drgania swobodne np, jak w wybrzmieniu dźwięku w technice gry pizzicato. Ale to a jest dalej 440 Hz ale dochodzą właśnie alikwoty od pudła rezonansowego. I rozmawiamy właśnie o tych "bonusach". |