Specjalnie dla SQ4CTP zakładam temat o starej literaturze dla radioamatorów i krótkofalowców. Może ktoś zapoda więcej? Warto młodzież edukować! |
SQ5KLN pisze: sp9nrb pisze: Przecież drgająca struna to czysty sinus. W skrzypcach to nie sinus tylko coś w rodzaju piły. To nie gitara czy fortepian, w skrzypcach drgania swobodne są tłumione i struna gra w zasadzie tylko w momencie, gdy jej drgania są wymuszone przez tarcie smyczkiem (przy standardowej artykulacji, bo oczywiście sposobów wydobywania dźwięku ze skrzypiec jest wiele) a to co słyszymy, to nie bezpośrednio strunę, tylko głównie drgania płyty wierzchniej i spodniej połączone "duszą" (o jakości skrzypiec decyduje właśnie "brzmienie drewna" a nie struny jako takiej). Ciekawy temat. Przywykliśmy do tego, że harmoniczne to powielenie częstotliwości, czyli dla dźwięku C druga harmoniczna to C o oktawę wyżej. A tymczasem... proponuje eksperyment, trzymamy wciśnięty klawisz G, uderzamy mocno klawisz C zaraz po lewo od tego G.... puszczamy klawisz C, co słyszymy? Która to harmoniczna, skoro częstotliwość G jest mniejsza niż podwojona częstotliwość 'uderzonego' C? Nie, na keyboardzie to nie zadziała... Pytanie pomocnicze, dlaczego I - V brzmi bardzo dobrze, przyjemnie i naturalnie? |